Milion umów z KPO. Co dziesiąta złotówka na obronność

– Dwa lata temu złożyliśmy pierwszy wniosek o płatność po dwóch lat zamrożenia – mówiła w Sejmie minister funduszy. W tym czasie, jak powiedziała, do Polski wpłynęło 100 mld zł, z czego 40 mld zł trafiło już do beneficjentów. Podpisanych zostało milion umów.

Jak przypomniała szefowa resoru funduszy, w ramach zmian dokonanych w KPO wprowadzone zostały cztery priorytety: Polska lokalna, dobro człowieka, gospodarka i bezpieczeństwo. W ramach pierwszego 2,5 mld zł trafiło na cele związane z bezpieczeństwem żywnościowym, wsparte zostały także inwestycje w szpitale powiatowe oraz wodno-kanalizacyjne na terenach małych miast i obszarów wiejskich.

Priorytet odnoszący się do inwestycji w człowieka dotyczy przede wszystkim zdrowia i edukacji. W ramach priorytetu gospodarka mowa jest o 110 mld zł na inwestycje w modernizację i unowocześnienie energetyki oraz 1,5 mld zł na bezpieczne kredyty dla przedsiębiorców chcących inwestować w nowoczesne technologie.

Jak mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, najbardziej spektakularną zmianą jest ta dotycząca bezpieczeństwa. – Co dziesiąta złotówka idzie na fundusz bezpieczeństwa i obronności – stwierdziła. – Zrobiliśmy to jako jedyni w całej Unii Europejskiej. Ustawa uchwalona przez Sejm leży na biurku prezydenta. Rozumiem, że to bardziej niż oczywiste, że ta ustawa zostanie podpisana – powiedziała szefowa resortu funduszy.

W ramach części przeznaczonej na obronność Polska uzyska 22 mld zł, które będzie można zainwestować w infrastrukturę ochrony ludności, w tym 10 mld zł w miejsca schronienia, ponad 6 mld zł w infrastrukturę podwójnego zastosowania, w tym drogi i kolej, a 2,5 mld zł w cyberbezpieczeństwo. Środki zostaną przeznaczone także na modernizację przemysłu – dzięki nim polskie firmy będą mogły rozwijać technologie podwójnego zastosowania.

W przyszłym roku, po podpisaniu ustawy przez prezydenta, ma być utworzona specjalna spółka, w Banku Gospodarstwa Krajowego. To za jej pośrednictwem oraz poprzez nabory organizowane przez BGK pieniądze przeznaczone na bezpieczeństwo trafią do beneficjentów.

– Te środki możemy inwestować do 2035 roku. Uciekliśmy od wyścigu z czasem, tych ukradzionych dwóch lat – mówiła w Sejmie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. – Umowy będą mogły być podpisywane w 2026, 2027 roku, a inwestycje będą mogły być zakończone w połowie lat 30., bo drogi nie da się zbudować w jeden rok czy dwa lata – powiedziała i oceniła, że czeka nas rekordowy rok. Tylko planowane na rok przyszły 100 mld zł wpłat z KPO ma, według szacunków, przełożyć się na przeszło 1 proc. wzrostu PKB.